29506
Książka
W koszyku
Spowiadać się Tischnerowi to jak samemu Syrokiemu! Nie przeszłaby mi przez gardło żadna mała grzeszyna, nie mówiąc o ciężkich swawolach myśli. Od wolnomyślicielstwa, popierania porności, przez niechęć do przymusu bycia w kościele, aż do osobistych kłopotów - straszne grzechy! Przyszło tedy babci na głupią myśl, aby o tym wszystkim opowiedzieć w śpasownym tonie Przyjacielowi. I tak zaczęłam pisać listy, wiedząc, że na pewno przeczyta i zrozumie, że między wesołymi figlami - rzec się mieści wozno! Nie zawse cłek rycy, kie go boli. Casem udaje, ze go śmiych pucy. Hej. Ksiądz profesor, choć profesor, na figlach się znał i mając znajomych w "Znaku", umieszczał te listy na jego łamach. Odpowiedzi udzielał, pouczał i czasem babci przysolił, a czytaliśmy się z wielkim zrozumieniem między wierszami. I tak trwać by mogło do całkowitego wrócenia starej grzesznicy, ale Syroki sprawił inaczej...
Status dostępności:
Wypożyczalnia Zawoja
O dostępność zapytaj w placówce: sygn. Religioznawstwo (1 egz.)
Recenzje:
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej